Przygotowujesz się do złożenia pozwu o zasądzenie alimentów na rzecz Twojego dziecka i zastanawiasz się czy zbierać wszystkie paragony za zakupy dokonane dla dziecka? Sądy stoją zasadniczo na stanowisku, że paragony fiskalne nie stanowią dowodów zakupu, bowiem nie są wystawione na konkretnego nabywcę.
W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że osoba występująca do sądu z powództwem o zasądzenie alimentów winna wykazać zarówno:
Poprzez wysokość kosztów utrzymania osoby uprawnionej rozumiemy wszelkie wydatki ponoszone na zaspokojenie jej usprawiedliwionych potrzeb, a więc uzasadnionych kosztów jej utrzymania oraz wychowania. Do najważniejszych zaliczyć należy: wyżywienie, leczenie i lekarstwa, przedszkole lub szkoła wraz z wyżywieniem, zajęcia dodatkowe, pomoce edukacyjne, wyjazdy wakacyjne, środki czystości i higieny, rozrywkę i wypoczynek, odzież i obuwie, potrzeby mieszkaniowe.
Aby wykazać wysokość usprawiedliwionych potrzeb osoby, na rzecz której wnosimy o zasądzenie alimentów, można przedłożyć do sądu różne środki dowodowe. Często składane są paragony fiskalne, czy słusznie?
Paragony fiskalne nie posiadają charakteru imiennego i nie są wystawiane na konkretnego nabywcę. Nie wynika z nich zatem kto dokonał danego zakupu i na czyją rzecz. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, gdy osoba chcąca taki dowód uzyskać otrzyma paragony od znajomych czy rodziny i następnie złoży je w sądzie. Paragony fiskalne stanowią jedynie dowód świadczący o tym, że w danym dniu, we wskazanym sklepie zostały zrobione zakupy na określoną kwotę.
Aby wykazać wysokość kosztów utrzymania uprawnionego warto złożyć w sądzie faktury bądź potwierdzenia przelewów bankowych. Są one znacznie skuteczniejszym środkiem dowodowym, dokumentującym ponoszenie wydatków na dziecko. Mają bowiem charakter imienny, a więc wynika z nich kto, w jakiej wysokości, i na jaki cel wydatkował daną kwotę.
Paragony natomiast mogą zostać złożone np. w połączeniu z potwierdzeniem płatności kartą. W takiej sytuacji, paragon zostanie potwierdzony dowodem, że płatność została wykonana przez określoną osobę, na ściśle określony cel.
Z mojej praktyki wynika, że ważne jest aby nie „zasypywać” sądu setkami paragonów, które i tak nie mają dostatecznej mocy dowodowej. Pewne wydatki takie jak wyżywienie są bowiem oczywiste i ważne jest, aby podać szacunkowy koszt wyżywienia, a następnie odpowiednio go uzasadnić. Faktury imienne czy potwierdzenia przelewów warto dołączyć, aby wykazać koszty dodatkowe takie jak np. zajęcia pozalekcyjne. Sąd nie potrzebuje bowiem kilkudziesięciu paragonów z jednego z popularnych dyskontów spożywczych, żeby ocenić, że dziecko potrzebuje wyżywienia. W przypadku gdy dziecko nie wymaga specjalnej diety, sąd przyjmie bowiem koszt wyżywienia stosownie do jego usprawiedliwionych potrzeb, zestawiając je z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi osoby zobowiązanej do alimentacji.
Treści znajdujące się na stronie Kancelarii Adwokackiej Aldony Sobków www.adwokatsobkow.com nie mają charakteru porady prawnej. W celu uzyskania porady prawnej zapraszam do kontaktu.